Łukasz Pastuszczak (†30 l.) z Gliwic wracał rowerem z pracy, kiedy uderzyło w niego auto prowadzone przez Jingyuonga L. (27 l.). Koreańczyk dodał gazu i zostawił umierającego mężczyznę. Po zatrzymaniu pirat wyszedł z aresztu, wpłacając 10 tys. zł kaucji. Było po godz. 10 wieczorem. Łukasz jechał na oświetlonym rowerze, ale mimo to został potrącony. - Sprawca uciekł bez udzielenia pomocy. Na drugi dzień został zatrzymany. Był pijany - miał 0,9 promila alkoholu - mówi Marek Słomski z gliwickiej policji. Jednak zabójca Łukasza może uniknąć odpowiedzialności! - Zapłacił 10 tys. zł i go puścili. Na moich oczach. Pewnie wyjechał z Polski, nawet paszportu mu nie zabrali - rozpacza Piotr Pastuszczak (67 l.), ojciec ofiary. Jingyuong L. (27 l.) pracuje w jednej z firm w gliwickiej specjalnej strefie ekonomicznej. Zarabia ok. 10 tys. miesięcznie. Stać go więc na kaucję. Sąd nie ma sobie nic do zarzucenia. - Podejrzany został aresztowany, przy czym zastosowano także poręczenie majątkowe - ucina Agata Dybek-Zdyń z gliwickiego Sądu Okręgowego. Prokuratura złożyła zażalenie na postanowienie sądu. Domaga się bezwarunkowego aresztowania. Zobacz: Znajomi obwiniali Agnieszkę o śmierć jej chłopaka. Dziewczyna powiesiła się kilka dni później ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail Nasi Partnerzy polecają Strona główna Wiadomości Polska Pan Piotr ŻĄDA kary śmierci dla zabójcy swojego syna! Koreańczyk zapłacił 10 tys. zł i WYSZEDŁ na wolność
Tytułowy bohater, doktor Piotr, to młody człowiek, syn szlachcica pozbawionego majątku. W wieku 18 lat, bez grosza przy duszy wyjeżdża na zagraniczne studia, które kończy z wyróżnieniem. Jest ambitny i pracowity. Mimo atrakcyjnej oferty pracy w Anglii, decyduje się pozostać w kraju przy starym ojcu. Przekonuje się jednak, że
Odpowiedzi zuziaf1 odpowiedział(a) o 12:46 To jest niemożliwe. 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Sąd Najwyższy nie ma wątpliwości, że Piotr M. – skazany najpierw na dożywocie, a później na 25 lat pozbawienia wolności za zabicie dwóch mieszkanek Tł
W każdym naszym zespole katechetycznym musi być ktoś, kto nim kieruje; nad całością czuwa katecheta. Szkoła ma także swojego dyrektora. W zakładzie pracy jest również dyrektor. Kierownik jest potrzebny każdej grupie, każdej wspólnocie, aby zachowała jedność i mogła wypełniać swoje zadania. Pamiętasz, jak Bóg starał się o jedność swego ludu. Dawał mu sędziów, proroków, królów. A jak jest w nowym ludzie Bożym, w Kościele? To sam Bóg przecież przez swojego Syna, Jezusa Chrystusa, zgromadził nowy lud Boży, czyli Kościół. I On kieruje losami Kościoła. Syn Boży gromadził uczniów. Wybrał dwunastu Apostołów. Sam kierował życiem nowej wspólnoty. Wiedział jednak, że odejdzie do Ojca. Przeczytaj dalszy ciąg katechezy i zwróć uwagę, co uczynił Chrystus, aby po Jego odejściu nowy lud Boży żył w zgodzie i jedności wiary. Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (czyli Skała), i na tej Skale zbudują Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt 16,18-19). W tych słowach obiecał Pan Jezus Piotrowi, że powierzy mu kierowanie całym ludem Bożym, czyli Kościołem. Używał Pan Jezus słów obrazowych. Powiedział Piotrowi, że będzie skałą, czyli mocnym fundamentem jedności wiary Kościoła. Mówił o kluczach, aby zaznaczyć, że powierzy Piotrowi władzę nad całym ludem Bożym. Przekazanie kluczy było zawsze rozumiane jako oddanie komuś władzy. Po swoim zmartwychwstaniu, a przed wniebowstąpieniem, wypełnił Pan Jezus swoją obietnicę. Powiedział do Piotra jeszcze ważniejsze słowa. Trzy razy zapytał go: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie więcej, aniżeli ci? A po trzykrotnym zapewnieniu Piotra: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham, powiedział Pan Jezus do niego: Paś owce moje (por. j 21,15). Pamiętasz, że Pan Jezus samego siebie nazywał dobrym pasterzem, a Kościół swoją owczarnią. Słowami "Paś owce moje" powierzył Pan Jezus Piotrowi opiekę nad swoją owczarnią. To znaczy, że nadal sam Pan Jezus będzie kierował swoim ludem, czyli Kościołem, ale będzie to czynił za pośrednictwem Piotra. Piotr będzie występował w Kościele w imieniu Pana Jezusa, a nie w swoim własnym. Głową Kościoła, fundamentem jego jedności pozostanie na zawsze Jezus Chrystus. Po odejściu Jezusa Chrystusa do Ojca Piotr rzeczywiście w Jego imieniu kierował ludem Bożym, czyli Kościołem. Rozstrzygał w różnych sprawach, z którymi Apostołowie czy inni chrześcijanie zwracali się do niego. Czuwał nad tym, aby nauka, jaką głoszą inni, była zgodna z Ewangelią przekazaną przez Chrystusa. Umacniał wszystkich w wierze. Sam odważnie głosił Ewangelię i był wzorem dla innych. Czy obecnie nowy lud Boży pamięta o pierwszym papieżu Piotrze? Tak, Kościół, nowy lud Boży, wspomina jego imię podczas Mszy świętej. Obecnie następcą św. Piotra jest papież Jan Paweł II. On kieruje w imieniu Jezusa Chrystusa ludem Bożym, czyli Kościołem na całym świecie. Zastanowię się Ludzie należą do różnych grup i spełniają w nich różne zadania. Aby te grupy mogły istnieć i spełniać swoje zadania, musi istnieć kierownictwo i podporządkowanie się jemu. Należę do Kościoła, do ludu Bożego zgromadzonego przez Jezusa Chrystusa. Aby Kościół mógł zachować swą jedność i spełniać swą zbawczą rolę, trzeba, by wszyscy ochrzczeni szanowali papieża i okazywali mu posłuszeństwo. Posłuszeństwa i troski o jedność uczę się już w mojej parafii oraz na lekcjach religii. Jak często modlę się za papieża? Z jaką uwagą słucham pouczeń mego biskupa ? Czy z szacunkiem odnoszę się do mojego proboszcza? Jak odnoszę się do moich katechetów? Czy kocham ich i szanuję? Jak wypełniam ich polecenia? Jak odnoszę się do kierującego zespołem katechetycznym? Jak wypełniam ich polecenia? Jak odnoszę się do kierującego zespołem katechetycznym? Jak zachowuję zasady ustalone w regulaminie naszej grupy katechetycznej? Często będę się modlił: Przeniknij, Panie, ogniem Ducha Świętego nasze serca, abyśmy byli posłuszni Twemu Zastępcy na ziemi i przez to wiernie Ci służyli Zapamiętam Pan Jezus powiedział do Piotra: Ty jesteś Skałą, Tobie dam klucze królestwa niebieskiego, paś owce moje. Jezus Chrystus przekazał władzę Piotrowi, aby On troszczył się o jedność wiary i o trwałość ludu Bożego, czyli Kościoła. opr. ab/ab
Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę - był bowiem prawie nagi - i rzucił się w morze. 8 Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko - tylko około dwustu łokci 3.
Czego uczy nas nazwanie Jezusa dziedzicem?Trynitarze z lubością dywagują nad „podobieństwem określeń” odnoszonych się zarówno do Boga Ojca, jak również do Pana to – według nich – uzasadniać dogmat trynitaryzmu, chociaż nie zastosowano żadnego takiego tytułu do rzekomej trzeciej osoby „Ducha Świętego”.W tym wpisie zwrócimy uwagę, że trynitarze sprytnie przemilczają fakty związane z biblijnymi zwrotami odnoszonymi tylko i wyłącznie albo do Boga Ojca, albo tylko do Pana Jezusa, zwrotami, które wykluczające możliwość uznania Ojca i Syna za tego samego jednego Boga!Takim przykładem jest chociażby zwrot “dziedzic“, zastosowany w liście Hebrajczyków 1:2, do Pana Jezusa,“Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat”Kim jest dziedzic?Nie musimy tego zgadywać. Jest nim nasz Pan Jezus Chrystus. Czytelnicy Pisma Świętego doskonale wiedzą, że takiego określenia nigdy nie użyto w stosunku do Boga Ojca czy też do Ducha uczymy się analizując zwrot dziedzic użyty w stosunku do “Syna Bożego”?Zwróćmy uwagę na przypowieść opisaną w Marka 12:1-8 (BT), gdzie Pan Jezus wyraźnie utożsamił sam z siebie z „DZIEDZICEM”, a Boga z właścicielem winnicy.“I zaczął im mówić w przypowieściach: “Pewien człowiek założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał tłocznię i zbudował wieżę W końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. W odpowiedniej porze posłał do rolników sługę, by odebrał od nich część należną z plonów winnicy. Ci chwycili go, obili i odesłali z niczym. Wtedy posłał do nich drugiego sługę; lecz i tego zranili w głowę i znieważyli. Posłał jeszcze jednego, tego również zabili. I posłał wielu innych, z których jednych obili, drugich pozabijali. Miał jeszcze jednego, ukochanego syna. Posłał go jako ostatniego do nich, bo sobie mówił: “Uszanują mojego syna”. Lecz owi rolnicy mówili nawzajem do siebie: “To jest dziedzic. Chodźcie, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze”. I chwyciwszy, zabili go i wyrzucili z winnicy.”Czy właściciel winnicy przyszedł osobiście rozliczyć się z nieuczciwymi dzierżawcami? Nie!Właściciel winnicy, którym jest BÓG, posyła wielu sług, którzy są znieważani, bici a nawet uśmiercani. Gdy nie przynosi to efektu, właściciel winnicy postanawia posłać jeszcze swojego syna zgodnie z tym jak czytamy: “Miał jeszcze jednego, ukochanego syna. Posłał go jako ostatniego do nich, bo sobie mówił: “Uszanują mojego syna“.Z tej przypowieści jednoznacznie wynika, że dziedzicem jest Jezus Chrystus, którego to Bóg posyła z misją odzyskania utraconej winnicy. Zwróćmy uwagę, że to nie Bóg osobiście przybywa na Ziemię. Bóg posyła najpierw proroków a w ostateczności swojego Syna!Gdyby Jezus był częścią Boga w zasadzie sam by przyszedł do winnicy. Z przypowieści jednak wynika, że Bóg posłał do nich swojego dziedzica!Antytrynitarzy nie dziwi więc biblijny tekst z Hebrajczyków 1: 2 mówiący, że Bóg Jezusa: “… ustanowił spadkobiercą wszystkich dóbr … (Biblia Poznańska czy jak oddaje to większość przekładów “dziedzicem“.Co oznacza słowo ‘dziedzic”?Według słownika języka polskiego „PWN” to «osoba przejmująca coś po kimś».Co ciekawe „dziedzicowi” własność nie przypada „z natury”, ale zostaje mu ona przyznana w oparciu o decyzję Ojca lub też na mocy obowiązującego liście do Galatów 4:1 (BW) na temat dziedzictwa powiedziano:“A mówię: Dopóki dziedzic jest dziecięciem, niczym się nie różni od niewolnika, chociaż jest panem wszystkiego”Jeśli założymy istnienie “Trójcy Świętej”, to Pan Jezus „od zawsze” byłby właścicielem dóbr i nie potrzebowałby oczekiwać na „dziedziczenie” czegokolwiek!Ojciec „ustanawia”, „daje” Synowi: władzę i dobra. Syn nie ma ich od początku, od zawsze. Syn jest „ustanowiony”, „otrzymuje” dopiero w pewnym czasie ustalonym przez Ojca swoje to werset 4, z Hebrajczyków 1 rozdziału jeśli chodzi o temat „odziedziczonego przez Pana Jezusa, imienia”!Zwróćmy na niego uwagę w kilku przekładach:(Biblia Poznańska Stał się tym wyższy od aniołów, że odziedziczył imię wybitniejsze niż oni.(BT-2 On o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię.(Bw I stał się o tyle możniejszym od aniołów, o ile znamienitsze od nich odziedziczył imię.(KUL – o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich od aniołówJaki byłby sens informowania Hebrajczyków, że Jezus jest wyższy od aniołów zakładając, że jest częścią Boga!Zwrot “o tyle …o ile” wskazuje na wyższość Jezusa od aniołów, co by było niepoprawne a wręcz bluźniercze, gdyby Pan Jezus był samym Bogiem! Jaki byłby sens udowadniania, że Bóg jest ponad aniołami!?Jeżeli jednak założymy, że Pan Jezus jest jednym z wielu synów bożych, i to, że to On został ustanowiony dziedzicem, to ten werset oraz zwrot “o tyle …o ile”, nabiera sensu. Autor listu wyjaśnia w nim wyższość Jezusa nad innymi “synami bożymi”.Bóg Ojciec jest Tym, który ma prawo wywyższyć tego, którego ustanawia dziedzicem, i daje swemu dziedzicowi imię przewyższające inne imiona. (Pamiętajmy o tym, że w imieniu „Jezus” zawarte jest imię Boga Ojca „Zbawienie od Jahwe”).To Bóg Ojciec daje polecenie aby na imię „DZIEDZICA” przyklękło wszelkie kolano!To Bóg Jahwe daje władzę , szacunek i moc, swemu dziedzicowi i „jednorodzonemu Synowi”!Ten SYN, DZIEDZIC, – nie ma tej władzy, tego imienia „od zawsze”, a tak musiało by być gdyby Pan Jezus był drugą osobą Trójcy Świętej!Te proste prawdy wynikają z Biblii i są wyraźnym zaprzeczeniem filozofii trynitaryzmu!Ciekawe jest też to, że trynitarni znawcy Biblii, apologeci trynitaryzmu chętnie piszący o podobieństwach pewnych tytułów, które Biblia odnosi do Ojca i do Syna – zupełnie pomijają fakt istnienia wielu zwrotów czy tytułów, które odnoszą się tylko do Boga Ojca albo tylko do Pana Jezusa. Te biblijne tytuły wyraźnie zaprzeczają prawdziwości atanazjańskiego wyznania wiary (na którym oparty jest dogmat o Trójcy Świętej)!Zastanów się chociażby nad zwrotem „Bóg Najwyższy” lub “Bóg Wszechmocny”, które w Piśmie Świętym zastosowano tylko i wyłącznie do Boga Ojca. Pisarze biblijni nigdy tych określeń nie użyli do Jezusa czy Ducha „jednorodzony”, „pierworodny wszelkiego stworzenia”, „Mesjasz”, arcykapłan – zastosowano w Pismach wyłącznie do Pana Jezusa. (Pisaliśmy już wcześniej o tej sprawie winnym komentarzu tyczącym tytułu „Arcykapłan” odniesionego tylko do Pana Jezusa).Pokrewne tematyCzego nas uczą teksty mesjanistyczne Starego Testamentu? – Łukasza 24:44Jezus jako Baranek Boży – Jana 1:29Wola Boga a wola Pana Jezusa – Jana 6:38Jezus “Sługa Jahwe” – Izajasza 42:1
. 4d0hjo65yu.pages.dev/3514d0hjo65yu.pages.dev/764d0hjo65yu.pages.dev/934d0hjo65yu.pages.dev/3794d0hjo65yu.pages.dev/824d0hjo65yu.pages.dev/94d0hjo65yu.pages.dev/2884d0hjo65yu.pages.dev/3744d0hjo65yu.pages.dev/394
pan piotr jest wyższy od swojego syna