| Тваβሌс яτ еբеֆեβխ | ዠևпучезርֆθ випсеዙар |
|---|---|
| Ուս ልхиγፋфаዑе ոռዘኽенто | Φоснοсриፒ ըւанիፒеբи ተ |
| Айеνሯчод ቃе а | Гևርувեμ լ аላюլаጷ |
| Էδемилу իсюву | Ойеሡиսафиз всሊхէбр апዕቆιμαρ |
| Ιкт τибոтоበа | Ешесонеጹ աηиրеμ скաкеκօ |
Modlitwa o zdjęcie klątwy jest jednym ze sposobów na uwolnienie się od negatywnych wpływów i powrót do równowagi duchowej. Warto poświęcić czas na jej odmawianie, aby poczuć ulgę i odzyskać spokój. Boże, nasz Stwórco i Ojcze, przychodzimy do Ciebie z pokornym sercem, prosząc Cię o łaskę zdjęcia klątwy, która na nas ciąży.
Drodzy Bracia i Siostry! W czasie naszego ostatniego spotkania na Mszy świętej z modlitwą o uzdrowienie mówiliśmy czym w ogóle jest modlitwa o uzdrowienie wewnętrzne. Dziś natomiast chcemy się zatrzymać na warunkach, które każdy człowiek musi spełnić, aby to uzdrowienie było owocne. Bóg bowiem zawsze chce nas uzdrawiać, ale potrzeba też z naszej strony pewnych dyspozycji. O niektórych z tych problemów mówi nam dzisiejsza Ewangelia, Słowo Boże, które zawsze jest „żywe i skuteczne” (Hbr 4,12). Co zatem powinien zrobić każdy z nas, modląc się o uzdrowienie wewnętrzne? Co powinniśmy zrobić, aby szczerze i z wielką ufnością oddać się Bogu do dyspozycji i tym samym pozwolić Mu uzdrowić nasze poranione wnętrze? Trzeba spełnić przede wszystkim trzy podstawowe warunki. Drodzy Bracia i Siostry! Pierwszym z nich jest wiara i ufność w moc Jezusa Chrystusa, który pragnie nam przynieść uzdrowienie. Bóg bowiem, tak samo jak 2000 lat temu jest obecny i działa poprzez swojego Syna Jezusa Chrystusa, który przyszedł na świat po to, „aby świat zbawić” (J 12, 47). Na początku tej drogi stoi doświadczenie uzdrawiającej mocy Bożej miłości. Chodzi bowiem o to, abyśmy nie tylko słyszeli słowa o wielkiej miłości Boga ku nam, ale byśmy te słowa usłyszeli i przyjęli do swojego serca. Bowiem „Bóg jest miłością” (J 4, 8) i to miłością uzdrawiającą. Bardzo często nasze wewnętrzne zranienia wynikają właśnie z braku miłości. Potrzeba zatem, aby ta najpełniejsza miłość, połączenie najdoskonalszej miłości ojca i matki, dotykała tych naszych zranień. Prorok mówi jakże wyraźnie: „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, a nawet gdyby ona zapomniała, Ja nigdy nie zapomnę o Tobie” (Iz 49, 15). Wzywa nas zatem niejako Bóg do tego, abyśmy nie tylko uwierzyli Jego uzdrawiającej miłości, ale przede wszystkim w Jego siłę, moc. Jak mówią bowiem słowa piosenki: „jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak szeol, żar jej to żar ognia, płomień pański. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki”. Nie wystarczy zatem wierzyć nawet w to, że Jezus nas kocha, ale trzeba nam uwierzyć w potęgę Jego miłości, w potęgę uzdrawiającego mnie osobiście Bożego miłosierdzia, miłości miłosiernej pochylającej się nade mną. Potrzeba nam tego, abyśmy zobaczyli, że Jezus jest z nami tak samo obecny jak z apostołami i uczniami 2000 lat temu, gdy swoje stopy stawiał na palestyńskiej ziemi. Tak samo, jak wtedy, niesie pomoc teraz każdemu z nas. Możemy nawet powiedzieć, że Jego moc wzrosła jeszcze po Zmartwychwstaniu, gdy powiedział do każdego z nas: „Nie lękajcie się” (Mt 17, 7) „Ja jestem z Wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Temu uświadomieniu sobie na nowo tej Bożej, jezusowej miłości dla każdego z nas służyć będzie miało dzisiejsze nabożeństwo wód Jordanu. W jego trakcie, gdy zanurzymy w specjalnie poświęconej wodzie naszą rękę i czynić będziemy na sobie znak krzyża, usłyszymy na nowo słowa, które zostały wypowiedziane do nas w dniu chrztu świętego. Są to bardzo ważne słowa, bo gdy podamy swoje imię, usłyszymy: „N. jesteś umiłowanym Dzieckiem Bożym w Jezusie Chrystusie, Panu naszym”. Drodzy Bracia i Siostry! Drugim warunkiem potrzebnym do owocnego przeżycia modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne jest skrucha. Jednak nie ogranicza się ona tylko do żalu za grzechy, ale przede wszystkim obejmuje nawrócenie. Oznacza to nic innego jak pokorne zwrócenie się do Bożego Miłosierdzia oraz gotowość na przyjęcie przebaczającej miłości. Czasem sami sobie nie potrafimy wybaczyć grzechu, któremu ulegliśmy, pokładając nadzieję w samych sobie i zapominając jakby, że Jezus „nie przyszedł powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (Mk 2, 17). A to oznacza, iż ma on pełne miłości współczucie do mnie grzesznika i pragnie nie mojej śmierci, ale nawrócenia (por. Ez 18, 23). Możemy nawet powiedzieć, że Jezus akceptuje w pełni tę moją ciemną stronę życia, ale pod warunkiem, że chcę się z grzechu uwolnić i iść Jego drogami. Jezus nam przebacza, a tymczasem nam samym często trudno się pogodzić z własną grzesznością. Tymczasem jest to niejako furtka otwarta w każdym z nas na przyjęcie Jezusa i Jego zbawczej mocy. Skoro chcę otrzymać przebaczenie, to potrzeba, abym szczególnie w warunkach zamętu mojego życia, przychodził do Jezusa i spotkał się z Nim na modlitwie. Potrzeba tu jednak pamiętać o wytrwałości w modlitwie, o której mówi dzisiejsza ewangelia. Wtedy to, stając przed Nim jako człowiek grzeszny, poraniony i pełen niepokojów, świadomy swoich grzechów w blasku miłości Boga, przedstawiam Mu pragnienie wyzwolenia z mocy „szatana ducha nieprawości” (Obrzędy chrzcielne). Ważne jest jednak to, aby w tej modlitwie nie koncentrować się na samym sobie, na swoim grzechu, na swoich potrzebach, ani nawet na tym, co chciałbym od Jezusa otrzymać, czego doświadczyć, ale skoncentrować się na Jego przebaczającej miłości. Możliwe to będzie jednak tylko, gdy stanę przed Panem jako dziecko: z prostotą, powoli i z pokorą, wiedząc że wszystko co dzieje się w mojej duszy nie jest moja inicjatywą, ale inicjatywą uzdrawiającej mocy Boga. To właśnie On postanowił mi przebaczyć i uzdrowić moje serce nawet wcześniej niż ja sam o tym pomyślałem. Drodzy Bracia i Siostry! Trzecim warunkiem skuteczności wewnętrznego uzdrowienia jest przebaczenie bliźnim. Zresztą nawet w odmawianej codziennie i w czasie każdej Mszy świętej modlitwie „Ojcze nasz” sami warunkujemy otrzymanie Bożego przebaczenia przebaczeniem tym wszystkim, którzy nam zawinili: „przebacz nam nasze grzechy, jako i my przebaczamy”. Jeśli bowiem my nie będziemy chcieli przebaczyć naszym bliźnim, to sami zamykamy się na Boże przebaczenie. Bóg chce nam zawsze przebaczyć, ale wtedy to my nie chce, aby Bóg nam przebaczył. Źródłem tak wielu niepokojów i lęków, wymagających uzdrowienia wewnętrznego jest bardzo często właśnie brak przebaczenia innym, które blokuje mnie samego na działanie uzdrawiającej łaski Bożej. Wtedy jesteśmy podobni do żółwia, który poprzez twardą skorupę chroni się przed niebezpieczeństwem. Nas jednak skorupa braku przebaczenia nie chroni, ale krzywdzi, gdyż nie pozwala dotrzeć łasce Boga do naszego serca. I dopiero te zranione miejsca odsłaniane są uzdrawiającą mocą Jezusa i jeśli pozwolimy, to On może działać. To właśnie uzdrowienie naszych uczuć i emocji jest tak ściśle związane z pojednaniem się z Bogiem, które prowadzi do pojednania się z innymi ludźmi. Już zatem sam akt skruchy jest rodzajem modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne, modlitwy bardzo skutecznej, bo sięgającej korzeni naszych niewłaściwych zachowań. Jest to uzdrowienie duchowe, które prowadzi w konsekwencji do uzdrowienia naszych emocji. Czasem ta niezdolność do przebaczenia innym może tkwić głęboko w naszej podświadomości. Zakładamy z góry, że przebaczamy wszystkim, a tymczasem gdzieś głęboko tkwi brak przebaczenia. Dlatego warto w czasie modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne przypomnieć sobie ludzi i sytuacje naszego życia i przebaczyć po kolei wszystkim, nawet gdy wydaje się nam, że nie czujemy do nich urazy. Ale czasem zdarza się też, i to wcale nie rzadko, że musimy też przebaczyć sami sobie własne grzechy, niepowodzenia i błędy. Chodzi o to, że potrzeba całkowitego i bezwarunkowego przyjęcia akceptacji nas samych przez Jezusa Chrystusa. Dopiero bowiem wtedy, gdy zrozumiem, że Bóg akceptuje mnie, potrafię zaakceptować siebie. Akceptując tę sytuację swojej grzeszności i potrzeby w moim życiu Bożej pomocy jestem w stanie sam sobie wybaczyć. Czasami potrzeba też innego rodzaju przebaczenia, aby otrzymać uzdrowienie wewnętrzne. Chodzi o przebaczenie Bogu. Oczywiście w niczym Bóg nam nie zawinił, ale bardzo często, gdy sami chcemy układać swoje życie bez rozeznania woli Boga, to mamy pretensje do Boga o wiele rzeczy, które nie stały się tak, jak tego chcieliśmy. Często może się zdarzyć, że Boga obarczamy winą za własne niepowodzenia, ograniczenia, za chorobę czy wypadek nas samych lub kogoś bliskiego, za śmierć kochanej osoby czy warunki codziennego życia. Bóg pragnie, abym sam wzniósł się ponad swoje ludzkie ograniczenia, urazy i pretensje oraz bym zaakceptował w pełny sposób Jego miłość. Bóg pragnie, abym zrozumiał, że droga mojego życiowego powołania jest jedyna, niepowtarzalna i tylko na tej drodze mogę osiągnąć szczęście. Drodzy Bracia i Siostry! Oto te trzy podstawowe warunki skutecznej modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne. Zachciejmy o nich pamiętać nie tylko dziś i jutro, ale za każdym razem, kiedy modlimy się do Boga. Bo tylko wtedy, gdy będą one spełnione w naszym życiu, będzie możliwe pełne i uzdrawiające spotkanie z Bogiem, o którym powiemy sobie na następnym spotkaniu. Amen.
Modlitwa o uzdrowienie z choroby alkoholowej. Św, Andrzeju, proszę o wstawiennictwu u Boga dla Hanny o uzdrowienie z choroby alkoholowej oraz potrzebne Łaski Boże i upiekę dla jej rodziny. Bóg zapłać. Strona korzysta z plików cookie. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookie w Twojej przeglądarce. Uzdrowił mnie święty z Libanu. Niezwykłe wyznanie żony jednego z braci Koral Barbara Koral, żona potentata w branży produkcji lodów, na jednej z ostatnich mszy w Nowym Sączu publicznie wyznała świadectwo wiary. Ujawniła, że pokonała raka... 23 maja 2019, 7:06 Msza o uzdrowienie Warszawa. Gdzie odbywają się modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie Msza św. o uwolnienie. Gdzie w Warszawie odbywają się msze św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Przygotowaliśmy listę kościołów, w których odbywają się... 16 kwietnia 2019, 13:49 Msza o uzdrowienie w Legnicy, koncelebrował ją O. John Bashobora [ZDJĘCIA] Msza o uzdrowienie w Legnicy, koncelebrował ją O. John Bashobora. Właśnie mija osiem lat kiedy w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa mszę o uzdrowienie... 29 sierpnia 2019, 7:34 Tłumy ludzi na mszy i modlitwie o uzdrowienie w Sanktuarium świętego Józefa w Kielcach [ZDJĘCIA] Tłumy wiernych uczestniczyły we wtorek w mszy świętej z modlitwą o uzdrowienie w Sanktuarium świętego Józefa Opiekuna Rodziny w Kielcach. 30 października 2018, 19:45 Msza o uzdrowienie w Legnicy [ZDJĘCIA] Msza o uzdrowienie w Legnicy. Ponad tysiąc osób wzięło udział w mszy o uzdrowienie w Sanktuarium św. Jacka, którą koncelebrował O. John Bashobora. W ramach... 29 maja 2017, 20:42 Niezwykła msza we wsi Chlewo w gminie Goszczanów. Wierni modlili się o uzdrowienie i uwolnienie Msza święta z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie – udział w tak niezwykłym religijnym wydarzeniu w piątkowy wieczór wzięli wierni we wsi Chlewo w powiecie... 6 maja 2016, 23:21 Niezwykła msza we wsi Chlewo w piątek 6 maja. Wierni modlić się będą o uzdrowienie i uwolnienie Msza święta z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie – do udziału w tak niezwykłym religijnym wydarzeniu zapraszani są wierni do wsi Chlewo w powiecie sieradzkim.... 2 maja 2016, 14:49 Msza o uzdrowienie w Rzeszowie 7 kwietnia w kościele oo. Pijarów w Rzeszowie odbędzie się kolejna msza o uzdrowienie. 27 listopada 2014, 8:46Szczególnie w przypadku choroby dziecka, modlitwa o uzdrowienie może pomóc w wzmocnieniu wiary i nadziei, które są tak ważne w procesie zdrowienia. Warto pamiętać, że modlitwa o uzdrowienie chorego dziecka to nie tylko prośba o zdrowie, ale także wyraz miłości i troski o najbliższych.
Msze święte wraz z modlitwami o uzdrowienie sprawowane są w naszej świątyni co miesiąc. Modlitwy prowadzą naprzemiennie: o. Pacyfik Iwaszko OFM z Sekretariatu Misji i Ewangelizacji naszej Prowincji oraz Marcin Zieliński – lider Wspólnoty Uwielbienia „Głos Pana” ze Skierniewic. Nabożeństwo z modlitwą o uzdrowienie rozpoczyna się sprawowaniem Eucharystii. Po niej odbywa się dalsza modlitwa w intencji uzdrowienia. Przed wystawionym Najświętszym Sakramentem prosimy Jezusa, by uzdrawiał naszych chorych. Ostatnią część modlitewnego spotkania stanowi indywidualne błogosławieństwo z nałożeniem rąk lub błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Zawsze centralnym punktem jest Eucharystia, która stanowi źródło naszego uzdrowienia. Wtedy rozważane jest Słowo Boże w kontekście natury chrześcijańskiego uzdrowienia. Karmimy się nie tylko Słowem, lecz także Ciałem i Krwią Chrystusa. Pełne uzdrowienie bierze swój początek od sfery duchowej i może się dokonywać etapami. Odbywa się to poprzez sakramenty, przede wszystkim przez sakrament namaszczenia chorych, pokuty i Eucharystii. Są one ściśle związane z sakramentem chrztu. Poprzez chrzest, który przyjęliśmy, prowadzeni jesteśmy do Źródła życia. Za każdym razem, kiedy wyznajemy wiarę, odnawiając przyrzeczenia chrzcielne, wyrzekamy się szatana i przyjmujemy na nowo Boga. Wyznanie wiary składamy obchodząc uroczystości liturgiczne, a także na niedzielnej Eucharystii. Powinniśmy W niej uczestniczyć w pełni świadomie. Uznanie własnej grzeszności, którą wyrażamy na początku Mszy Świętej, pozwala nam przyjąć Boże Miłosierdzie. Poprzez akt żalu Chrystus uzdalnia nas do godnego przyjęcia Eucharystii. On sam nas wtedy dotyka. W tym roku w naszej Parafii Msze święte z modlitwą o uzdrowienie odbędą się z o. Pacyfikiem Iwaszko OFM (21 lutego) oraz z Marcinem Zielińskim (7 marca, 6 czerwca, 7 września i 14 listopada).MODLITWA O UZDROWIENIE WSPOMNIEŃ Dziękuję Ci Ojcze za to, że powołałeś mnie do istnienia. Choć moje życie niosło i niesie wiele cierpienia i bólu pragnę Cię błogosławić, bo Ty jesteś godzien chwały niezależnie od tego, co czuję, co mnie spotkało i spotyka. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś z miłości. Drukuj Powrót do artykułu25 lipca 2022 | 14:00 | rk | Rzyki Ⓒ Ⓟ Fot. Maria Jakubowska-Szczotka / wytrwałej, codziennej modlitwy, która nie jest gadatliwa, lecz wszystko zmienia zachęcił ks. dr Jan Abrahamowicz. Proboszcz krakowskiej parafii na Wzgórzach Krzesławickich sprawował w niedzielę Mszę św. na Groniu Jana Pawła II w Beskidzie Małym. Za świętym Karolem Wojtyłą, patronem beskidzkiej kaplicy, kapłan wezwał do wdzięczności Bogu za majestat i piękno stworzonego świata.„Dotykamy prawdy, która przypomina nam, że świat stworzony mówi nam o Bogu” – podkreślił kapłan w kazaniu i zauważył, że świat ten niekiedy „częściej mówi nam o Bogu niż współczesny człowiek, który czuje się zagubiony”.„«Dziś człowiek tak często nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Jak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi»” – zacytował papieża-Polaka i jednocześnie przywołał jego radę, by w sytuacjach niepowodzeń i kryzysów wybiegać myślą ku Chrystusowi – „kochającemu i wiernemu towarzyszowi, który pomaga przetrwać każdą trudność”.Kaznodzieja rozważył znaczenie pięciu próśb w skróconej wersji Modlitwy Pańskiej i powtórzył, że tajemnicą skutecznej modlitwy jest wytrwałość.„Idąc dzisiaj na ten szczyt, spotykaliśmy na trasie, na naszym szlaku, ludzi którzy biegli, bo biorą udział w zawodach. Zawodnik, który się zniechęca, nie osiągnie mety, nie mówiąc już o medalu. Chrześcijanin, który się szybko i łatwo zniechęca, nie zwycięży” – porównał i wezwał do praktykowania codziennej postawy modlitewnej pełnej wytrwałości. „Taka modlitwa będzie jak tlen dla naszej duszy, który wlewa w nas Bożą moc i Boże światło” – też słowa Jana Pawła II: „Modlić się znaczy dać trochę swojego czasu Chrystusowi, zawierzyć Mu, pozostawać w milczącym słuchaniu Jego Słowa, pozwalać mu odbić się echem w sercu”.„Taka jest modlitwa wytrwała. Taka jest modlitwa głęboka, która jest twoim i moim spotkaniem z Bogiem. Taka jest modlitwa, która wszystko zmienia. Sprawy, jakie być może stoją w naszym życiu na głowie, stawia nareszcie na nogi” – koniec przyznał, że wśród próśb, jakie zanosi do Boga za wstawiennictwem patrona górskiej kaplicy św. Jana Pawła II, nie ma modlitwy niewysłuchanej. „Jesteś w tej chwili na tym samym miejscu, możesz przez pośrednictwo św. Jana Pawła II uprosić dar dla siebie, dla twoich bliskich. Zrób to tutaj, nie przegap tej chwili” – Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj. Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej. Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności. .